Owce i dziki – co rolnik sprzedać może?

Zarówno dziczyzna jak i jagnięcina są bardzo ceniony mięsem przez smakoszy. W restauracjach zajmują specjalne miejsca w kartach.

Są drogie, ale za to wyjątkowo przyrządzone i bardzo smaczne. Delikatne mięso jagnięce podawane jest też dzieciom ze względu na miękkość oraz łagodny smak.

Dziczyzna zaś dobrze smakuje z owocami leśnymi takimi jak jeżyny, maliny i żurawina. Mięsa te często przygotowywane są w domach.

Zwłaszcza dobrze smakują na wsi, gdzie gospodarz sam wyhodował owcę lub upolował dzika. Co zrobić aby pozyskać od niego takie mięso? I tu jest dziwna zależność.

Owca, która została samodzielnie wyhodowana przez rolnika, żywiła się zdrowym jedzenie, po uboju nie może być sprzedana dalej. Gospodarz musi zawieźć ją do specjalnej ubojni i dopiero tam może przerobić ją na mięso.

Wciąż brak regulacji dotyczących uboju owiec w domu, pomieszczeń przeznaczonych do tego celu. Natomiast mięso dzika sprzedawane być już może… cóż, powiedzenie „kto ma owce, ten ma co chce” nie jest tutaj zasadne.