Zwalczanie jednorocznych chwastów

Chwasty wyrastają na każdym stanowisku w ciągu całego okresu wegetacyjnego roślin uprawnych. Walka z nimi jest bardzo trudna i często kończy się na użyciu mocnych środków chemicznych. Dokąd jednak pokonujemy chwasty usuwając je ręcznie, odsuwamy konieczność użycia herbicydów jak najdalej.

Niepożądane rośliny jednak mają taką siłę wzrostu i możliwości mnożenia się, że często zajmują znaczne powierzchnie przeznaczone pod rośliny użytkowe. W uprawie ziemniaków najczęściej wyrasta komosa, żółtlica drobnokwiatowa, fiołek polny, perz czy bylica piołun. Na te jednoliścienne i dwuliścienne chwasty najlepiej zastosować herbicyd niszczący dużą ich grupę i powinno się to zrobić na kilka dni przedtem, zanim zaczną wschodzić ziemniaki.

Do zniszczenia chwastów jednorocznych na plantacjach zbożowych zaleca się stosowanie oprysków herbicydowych o działaniu nalistnym. Tego typu preparaty działają szybko i skutecznie likwidują niepożądane rośliny. Bardzo uciążliwe jest pozbywanie się chwastów z zagonków, gdzie uprawiamy truskawki, ogórki bądź cebulę.

Warzywa na własny użytek powinny być zdrowe i wolne od chemii, ale nie zawsze jest możliwe uniknięcie jej. Przy dużym zachwaszczeniu perzem czy chwastnicą jednostronną zbyt wiele czasu zabrałoby ręczne oczyszczanie grządek. W ostateczności korzystamy z takich środków, które można zastosować już po wysiewie warzyw, likwidują chwasty i nie uszkadzają nasion.

Najmniejsze opory związane z herbicydami mamy w sytuacji, gdy chwasty w dużych grupach pojawią się na rabatach ozdobnych. Współczesnych środków chwastobójczych przy stosowaniu zgodnie z zaleceniami nie trzeba się bać.